Ułatwienia dostępu

Prawo przyciągania cz.1

Jak to jest z tym prawem przyciągania. Dlaczego niektórzy w to wierzą a inni nie? U niektórych się sprawdza a u innych nie? I czy to prawda czy fałsz? Już w 391 r. p.n.e. Platon zwrócił uwagę na to, że „podobne zmierza w kierunku podobnego”. Jest też stwierdzenie prawa duchowego „podobne przyciąga podobne”, czyli zasady prawa, które dziś nazywamy prawem przyciągania. Czy wierzymy w to czy nie widzimy, że powyższe zasady ludzkość zauważyła już dawno. Moc prawa przyciągania opiera się na wierze w osiągnięcie celu, otwieraniu filtrów percepcji przez odpowiednie "programowanie się " a w konsekwencji na dopatrywanue się rzeczy czy sytuacji, którym poświęcamy czas podczas myślenia. 

Naukowcy pracujący w Wellcome Trust Center for Neuroimaging w Instytucie Neurobiologii  w Londynie odkryli, że ludzie, którzy wizualizują lepszą przyszłość, wykazują większą skłonność do podążania w jej kierunku i większe prawdopodobieństwo jej stworzenia. To oczywiście jest zgodne z tym, co mówi nam Prawo Przyciągania – że codzienne, żywe, mentalne obrazy lepszego życia pomagają takie życie przyciągnąć. W publikacji opisującej ich odkrycia neurolodzy napisali: „Możliwość skonstruowania hipotetycznego scenariusza w wyobraźni, zanim faktycznie nastąpi, może pozwolić na większą dokładność w przewidzeniu ostatecznego wyniku”.

Kolejne narzędzie w stosowaniu prawa przyciągania to są afirmacje, które również pomagają nam się skoncentrować na wybranym celu już z poziomu podświadomości. Wiele potwierdzeń można znaleźć w badaniach i literaturze psychologicznej.

"Na przykład jeden z badaczy z University of Exeter, na podstawie prowadzonych badań, stwierdził, że ludzie, którzy konsekwentnie mówią sobie, że mogą osiągnąć cel, wykazują większe prawdopodobieństwo uzyskania pozytywnego wyniku."

https://akademiaducha.pl/6-naukowych-faktow-prawo-przyciagania-istnieje/

Z mojego doświadczenia mogę Wam powiedzieć, że u mnie prawo przyciągania kilka razy zadziałało. Swoją stajnię to przyciągałam już w dzieciństwie - i jest. Dom przy lesie również - i jest. Podróże - są. I zawsze lubiłam przemawiać publicznie co również się spełniło od roli instruktora jazdy konnej, nauczyciela w szkole po szkolenia mentalne. Wszystko się zgadza. Przyciągam ja i przyciągają inni. Czasami to co chcemy a czasami to na czym się nieświadomie koncentrujemy. Są nawet zabawne historie wśród moich znajomych. Miałam przypadek, że przyjechała na rowerze do mnie do stajni uczennica. Po drodze miała jakieś niefajne przygody. Powiedziała, ze dzisiaj ma pecha i nic jej nie wychodzi, a ja na to: "w zasadzie dawno nie spadłaś z konia". I zgadnijcie co się stało? Gleba była malowana. Jeżeli nastawiamy się, że coś nie wyjdzie to mamy duże prawdopodobieństwo, że tak będzie. To nasze filtry percepcji wyłapują każdą okazję, na którą się programujemy. Co to znaczy?

Zróbmy ćwiczenie. Proszę Was żebyście rozejrzeli się po pomieszczeniu, bądź okolicy gdzie jesteście i zapamiętali wszystkie czerwone przedmioty a następnie zamknęli oczy i je wymienili. Nie rozglądając się drugi raz, patrząc tylko w tekst, który czytacie, wymieńcie przedmioty z tego samego miejsca, w kolorze brązowym. Zapewne tych brązowych wymieniliście mniej albo w cale. To nie znaczy, że one nie istnieją, Wy tylko nie zwróciliście na nie uwagi. Czyli nie przeszły przez Wasze filtry percepcji. Jeżeli ktoś jest sfokusowany na wyłapywanie życiowych okazji to je złapie. One w równym stopniu są dostępne dla nas wszystkich ( jak przedmioty w kolorach czerwonych i brązowych), tylko musimy nauczyć się je dostrzegać i z nich korzystać.

Prawo przyciągania to po prostu koncentracja na celu i zaufanie.  Dlaczego nie u wszystkich się sprawdza? Bo nie każdy potrafi oczyścić umysł z negatywnych myśli i oczekuje czegoś w kontekście braku czyli: "nie chcę tu dłużej mieszkać" i koncentruje się dalej na miejscu w którym nie chce być, zamiast na miejscu w którym chce się znaleźć. Niektórzy wątpią w prawo przyciągania a przez to automatycznie zamykają sobie filtry percepcji, nie dostrzegając sposobności do wykorzystania.

Kolejny aspekt to zaufanie, że coś się wydarzy. Zaufanie powinno być klarowne, nie podszyte zwątpieniem. Jeżeli nie zaufamy to "zamazujemy" naszą zdolność postrzegania okazji. Przypominam, że mamy równe szanse na realizowanie swoich marzeń (jeżeli są realne), tu największe znaczenie ma umiejętność dostrzegania i tworzenia, inicjowania możliwości. W klarownym myśleniu, nieskażonym zwątpieniem nad intencją pomaga medytacja na uważność. Przynajmniej raz w tygodniu mam sposobność prowadzić w grupie takie medytacje i zauważam, że nie jest to proste zadanie dla osób nie praktykujących wcześniej. Mamy spory problem z uważnością, koncentracją i uwalnianiem umysłu od zniekształconych, automatycznych myśli. Jak zauważyliście (często powtarzam to sformułowanie), to jest umiejętność a jeżeli tak, to każdy może się tego nauczyć poprzez trening.

Ciąg dalszy w następny poniedziałek ;) 

Argo Horse

ul. Łąkowa 23,
64-820 Szamocin,
woj. wielkopolskie, Polska

+48 503 555 336
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

NIP: 7661002867
REGON: 570222992

Pozostańmy w kontakcie

Obsługa klienta


InPost_PeyU

Copyright © 2022 by argohorse.pl | Wszelkie prawa zastrzeżone.