Ułatwienia dostępu

Konik w głowie - hipokamp

Hipokamp stanowi część układu limbicznego, uznawanego za część mózgowia odpowiadającą za uczenie się, za procesy pamięciowe i odczuwanie emocji. Hipokamp ma niewielkie rozmiary. Struktura ta położona jest w obrębie tylnej części przyśrodkowej powierzchni płata skroniowego, pod powierzchnią korową.  U nas występują w zasadzie dwa hipokampy, jeden w obrębie prawego, a drugi w obrębie lewego płata skroniowego mózgu. Nazwa tej części mózgowia wzięła się od jej kształtu. Co niektórzy uważają, że hipokamp –przypomina kształtem konika morskiego. W języku greckim "hippos" oznacza konia, natomiast "kampos" to morski stwór, więc przez połączenie tych wyrazów utworzono słowo hipokamp.

W jego obrębie wyróżnia się umownie cztery części, tzw. sektory CA1 - CA4. CA1 jest polem znacznie rozwiniętym w mózgu człowieka. Znajduje się na bocznej i dolnej powierzchni hipokampu, graniczy z podkładką. Pole CA2 jest wąskie, z ciasno rozmieszczonymi neuronami. Pola CA3 i CA4 charakteryzują się znacznie niższą gęstością neuronalną.

Dlaczego tak się rozpisuję na temat tego tworu? Ponieważ jest on kluczowym elementem mózgu człowieka i odgrywa istotną rolę w procesach, takich jak uczenie się czy zapamiętywanie. Odpowiada głównie za pamięć deklaratywną (dotyczącą różnorodnych zdarzeń oraz sytuacji), a także za pamięć przestrzenną – to, że pamiętamy drogę do danego miejsca, zawdzięczamy właśnie jemu. Informacje, które docierają do mózgowia, przechowywane są początkowo w obrębie tzw. pamięci krótkotrwałej. Hipokamp uznawany jest za strukturę, która przetwarza informacje znajdujące się w obrębie pamięci krótkotrwałej i która może niejako "przerzucać" je w obrębie pamięci długotrwałej, doprowadzając do występowania u nas wspomnień i możliwości zdobywania przez nas wiedzy.

Jego struktura jest bardzo delikatna. Zmiany w obrębie hipokampu mogą być związane, chociażby z chorobą Alzheimera czy depresją. Jednocześnie odkryto, że ma on zdolności do wytworzenie nowych komórek nerwowych w trakcie życia. Czyli charakteryzuje się neuroplastycznością. Możemy go trenować poprzez tzw. neurofitness. za każdym razem gdy się czegoś uczymy i gdy nam jest niewygodnie, ćwiczymy go.

To, że jest on istotnym elementem naszej głowy, chyba udało mi się wykazać w tym artykule. A teraz słów kilka o tym jak możemy go uszkodzić. Niedokrwienie i niedotlenienie, schorzenia infekcyjne oraz urazy mechaniczne, to są dość oczywiste przyczyny, które mogą zniszczyć nasze hipokampy. To na co chciałam dziś zwrócić Waszą uwagę to fakt, że może on ulec procesom destrukcyjnym poprzez nadmierny a zwłaszcza długoterminowy stres. Podczas stresu nasz organizm a dokładnie kora, czyli zewnętrzna warstwa nadnerczy wytwarza hormon zwany kortyzolem i jak wszystko w naszym organizmie on również pełni ważną funkcję ( zwiększa stężenie glukozy we krwi w celu pobudzenia organizmu), jednak przez nadmierne jego wydzielanie szkodzi hipokampom. One dosłownie się kurczą. Wysoki kortyzol we krwi może przynieść również inne przypadłości zdrowotne, do najczęstszych należą: nadmierny apetyt i pragnienie; nasilone oddawanie moczu; zwiększenie poziomu glukozy we krwi; zanik mięśni; problem z zasypianiem; bezsenność; zaburzenia nastroju; nadciśnienie; odkładanie tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha, karku, twarzy.

Tak naprawdę wszystkie te skutki są spowodowane stresem. Podsumowując, żyjąc w chronicznym stresie dokopujemy naszym konikom (hipokampom), które się obkurczają. To ma wpływ na procesy uczenia się i pamięci, co za tym idzie na jakość naszego życia.

Podkreślę, że tak działa na nas długoterminowa ekspozycja na stres. Bo nie każdy jest zły. I tak, stres przed zawodami, krótkotrwały może nas mobilizować do większej koncentracji i bardziej precyzyjnego działania. Ok, czyli to jest dobry stres i nic z nim nie robimy. A co gdy jest ten długi, zły? Jak sobie z nim poradzić? Ja osobiście stosuję techniki relaksacyjne, oddechowe, medytacje. Staram się przekierować uwagę w inne miejsce. Obcuję z naturą zarówno ze zwierzętami jak roślinami (moje ulubione to drzewa). Tak naprawdę, każdy korzysta z nieco innych technik i tak naprawdę jak czujemy się całkiem źle, to ani nam się śni, robić cokolwiek by ten stan zmienić. Najzupełniej w świecie nie mamy siły. Dlatego albo działamy na automacie, zmuszając się do jakiejś aktywności skierowanej ku sobie, albo czekamy. Czas leczy wszystkie rany, każdy najgorszy moment przemija. Ważne jest, żeby uciąć się od stresora. Jeżeli takich wrażeń dostarcza nam praca lub szkoła to zamiast czekać, leczyć się ze stresu albo jego pokłosia, powinniśmy zmienić środowisko, które naraża nas na takie przeżycia. Praca nad inteligencją emocjonalną również jest pomocna. Psychologowie uważają, że przy wysokiej inteligencji emocjonalnej nie popadamy w takie destrukcyjne zachowania. Dużo jesteśmy w stanie zrozumieć i nie dawać się wyprowadzać z równowagi, czy zastraszać. Stajemy się silnymi jednostkami zadającymi sobie sprawę z własnej wartości.

Tego Wam życzę, jak najmniej stresu, jak najwyższego poziomu inteligencji emocjonalnej i dbajcie o koniki, te w głowie też ;)

hipokamp

Argo Horse

ul. Łąkowa 23,
64-820 Szamocin,
woj. wielkopolskie, Polska

+48 503 555 336
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

NIP: 7661002867
REGON: 570222992

Pozostańmy w kontakcie

Obsługa klienta


InPost_PeyU

Copyright © 2022 by argohorse.pl | Wszelkie prawa zastrzeżone.