Którędy teraz?
Gdy pierwszy raz wyjechałam sama za granicę nieznajomość języka obcego stanowiła niezły problem. Mimo, że jakoś szło się dogadać w stylu: "Kali jeść, Kali pić", to brak swobodnej komunikacji dla gaduły może być uciążliwy. Wtedy postanowiłam, że się go nauczę. No i próbowałam i próbowałam i jak "krew w piach". Szło jak po grudzie. No to zaczęła się rozkminka co tu nie pyka, że to idzie jak krew z nosa. Olśniło mnie. Jak cień przywarło do mnie przekonanie z dzieciństwa, że tępa jestem jak szpadel, w związku z czym kompletnie nie wierzyłam, że jestem w stanie się tego cholernego języka nauczyć. Po raz kolejny życie wyklarowało mi kierunek pracy nad sobą, kierunek rozwoju. Jeden mój deficyt to brak komunikacji w języku obcym, drugi to brak wiary we własne zdolności. I skąd ja się o tym dowiedziałam gdzie jest pole wymagające więcej uwagi, nauki? A no życie mi pokazało.
Życie często ukazuje nam nasze niedostatki, które stają się bodźcem do rozwoju osobistego. W psychologii istnieje wiele teorii, które pomagają zrozumieć, jak nasze ograniczenia mogą prowadzić nas do wzrostu. Niedostatki manifestują się w naszym codziennym życiu w różnych momentach i na wielu płaszczyznach z czego wynika nasz kierunek rozwoju. Już Abraham Maslow mówił o tym w swojej teorii samorealizacji
Maslow sugeruje, że ludzie dążą do spełnienia swoich potrzeb w hierarchii, począwszy od podstawowych, aż do potrzeb samorealizacji. Kiedy ludzie napotykają niedobory w którejkolwiek z tych sfer, często prowadzi to do kryzysu, który z kolei może stać się katalizatorem rozwoju. Przykładowo, osoba, która doświadcza braku akceptacji społecznej, może czuć się zmotywowana do pracy nad swoimi umiejętnościami interpersonalnymi. Takie zjawisko zostało potwierdzone w badaniach przeprowadzonych przez Edwarda Deci i Richarda Ryana, twórców teorii autodeterminacji. Koncepcja ta koncentruje się na motywacji, osobistym rozwoju i dobrostanie jednostki. Teoria ta sugeruje, że dla zdrowego rozwoju psychicznego kluczowe są trzy podstawowe potrzeby psychologiczne: Potrzeba autonomii. Ludzie pragną mieć kontrolę nad swoimi działaniami i decyzjami. Autonomia pozwala na podejmowanie wyborów, które są zgodne z ich wartościami i zainteresowaniami. Druga to potrzeba kompetencji. To pragnienie odczuwania efektywności i umiejętności w działaniu. Osoby, które czują się kompetentne, są bardziej zmotywowane do podejmowania wyzwań. I trzecia to potrzeba przynależności. Ludzie dążą do nawiązywania pozytywnych relacji z innymi. Przynależność i akceptacja w grupie są fundamentalne dla dobrego samopoczucia.
Teoria autodeterminacji zakłada, że zaspokajanie tych potrzeb prowadzi do wewnętrznej motywacji, co z kolei sprzyja większemu zaangażowaniu i lepszym wynikom w różnych dziedzinach życia, w tym w pracy, nauce i relacjach międzyludzkich. W przeciwieństwie do motywacji zewnętrznej, opartej na nagrodach czy karach, motywacja wewnętrzna prowadzi do bardziej trwałych i satysfakcjonujących osiągnięć - o czym już wspominałam wiele razy w poprzednich artykułach.
W psychologii często mówi się o "kryzysie rozwojowym". Kryzysy te, choć trudne, są momentami, w których człowiek ma szansę na głębsze zrozumienie samego siebie i swoich niedoborów. Psycholog Carl Jung twierdził, że „to, co nas obezwładnia, staje się naszym nauczycielem”. Jego podejście wskazuje na to, że zrozumienie naszych słabości i traum może prowadzić do autentycznego wzrostu. Na przykład, osoba, która przeszła przez traumatyczne doświadczenie, może po jego zakończeniu być bardziej empatyczna i otwarta na innych, co może przyczynić się do rozwoju silniejszych relacji interpersonalnych. Uwielbiam powiedzenie, że w życiu mamy albo sukcesy albo lekcje. Każdy nasz deficyt może dać nam kopa do pracy nad sobą. Nie każdy może skorzystać z takich lekcji z różnych powodów (zdrowotnych, psychicznych i wielu innych) ale i te sytuacje pokazują obszar do pracy, do rozwoju.
Badanie przeprowadzone przez Dr. Carol Dweck na Uniwersytecie Stanforda dotyczące mentalności wzrostu (growth mindset) pokazuje, że ludzie, którzy wierzą, że mogą rozwijać swoje umiejętności poprzez wysiłek, są bardziej skłonni do pokonywania przeszkód i niedostatków. Dweck odkryła, że uczniowie, którzy przyjmowali mentalność wzrostu, lepiej radzili sobie z wyzwaniami i trudnościami, co prowadziło do ich sukcesów akademickich i osobistych. To pokazuje, że ważne jest nasze nastawienie. Co z tego, że chciałam nauczyć się angielskiego jak ciągle sobie powtarzałam, że nie mam talentu do tego, podcinając sobie skrzydła już na starcie. To w głowie musiałam sobie poprzestawiać, żeby móc ruszyć z miejsca. I tak jest w wielu przypadkach , nie tylko moim. Osoby uzależnione od alkoholu najpierw powinny uwierzyć, że są w stanie żyć w trzeźwości. Jest to bardzo ciężkie, na co wskazują nieubłagane statystyki i słowa M. Kotańskiego, który mówił, że osiągają to tylko mistrzowie. Wszystko zaczyna się w głowie a kierunek pracy pokazuje nam życie. Ono objawia się naszymi niedostatkami zmuszając nas do pracy wskazując drogę rozwoju.